„Rusałka”, Anna Mielikian – ROSJA, CZ. 3

przez Kulturalny Nihilista

Mieszkająca na prowincji, nad brzegiem morza, kilkuletnia Alisa (Anastazja Doncowa) ma dwa marzenia. Pragnie w końcu poznać swojego ojca, którego ciągle wypatruje z okna lub na przystanki. Nie jest to jednak możliwe, o czym regularnie uświadamia ją matka (Maria Sokowa). Z bardziej przyziemnych marzeń, Alisa chciałaby zostać baletnicą. Zajęta sobą rodzicielka sprawia, że i to marzenie staje się nierealne. Zamiast tego zapisuje córkę do miejscowego chóru, który chwali dziewczynkę za jej umiejętności, chociaż ta nie wyśpiewuje w czasie swojej rozwijającej się kariery ani jednego słowa.

Życie w takim miejscu nie jest zadowalające dla nikogo. Matka uparcie próbuje znaleźć sobie partnera, flirtując z każdym mężczyzną, którego los podrzuci do rozpadającej się chaty na wybrzeżu. Babcia Alisy, pomarszczona i zgarbiona staruszka, spędza całe dnie na siedzeniu na bujanym fotelu, jedzeniu lodów i próbie wyciągnięcia od swojej córki ukrytej gdzieś złotej biżuterii, którą dostała od męża kilkadziesiąt lat temu. Alisa tymczasem dorasta, w ramach buntu postanawia milczeć, i powoli odkrywa swoje zdolności – potrafi sprawiać, że skryte, niewypowiedziane marzenia się spełniają. Gdy staje się już bardziej dojrzałą dziewczyną (Maria Szałajewa), decyduje się wziąć sprawy w swoje ręce. Wywołuje sztorm, który szybko przeradza się w prawdziwy huragan, niszcząc znaczną część miasta i zabijając wiele osób. Poświęcone środki doprowadzają ją do celu. Matka ogłasza przeprowadzkę do Moskwy, możliwą dzięki kosztownościom babci.

Stolica wita Alisę bardzo w sposób bardzo rozczarowujący. Widok z okna jednego z wyższych pięter wieżowca zostaje szybko zasłonięty nowym banerem reklamowym, promującym się hasłem „Jak dobrze być w domu”. Pewna siebie i zdecydowana nastolatka postanawia zacząć pracę, by móc skorzystać z nowo danego jej życia. Na szczęście dla niej Moskwa oferuje sporo sposób zarobienia pieniędzy, bez wypowiadania ani słowa. Na nieszczęście, większość tych ofert jest poniżająca, nużąca lub trudna. Rozwieszanie ulotek może zostać zakończone przez nadgorliwie wykonującego swoje zadania ochroniarza. Sprzątanie toalet nie byłoby najgorsze, gdyby nie poniżające Alisę zachowanie mężczyzn, załatwiających swoje potrzeby tuż obok czyszczonego właśnie pisuaru. Nawet praca jako żywa reklama, w stroju telefonu komórkowego, może stać się niespodziewanie trudna i kosztowna, a wszystko za sprawą rozpoczynających się zamieszek po przegranym meczu moskiewskiej drużyny.

Rozgoryczona, włócząca się nocnymi ulicami nastolatka, staje się świadkiem próby samobójczej. Natychmiast rzuca się w nurt rzeki Moskwy, by uratować tonącego mężczyznę, którego urok jest tak silny, że od razu się w nim zakochuje. Odratowany Sasza (Jewgienij Cyganow) jest biznesmenem sprzedającym bogatym ludziom działki na Księżycu. I chociaż następnego dnia nie pamięta nawet kim jest obca dziewczyna znajdująca się w jego mieszkaniu, nie mając czasu na głębsze wyjaśnienia, zatrudnia ją jako sprzątaczkę.

Praca u Saszy jest dla Alisy początkiem realizacji skrywanych marzeń. Bardzo dobrze płatna, a przy tym zupełnie niewymagająca, pozwala jej spłacić zaciągnięte przypadkiem długi. Do nastolatka może kilka razy w tygodniu przebywać obok obiektu swoich westchnień, nawet jeśli ten wciąż nie pamięta ani jej imienia, ani jej bladej, niewyróżniającej się niczym twarzy. By to zmienić Alisa farbuje włosy na zielono i zaczyna chodzić w domowych sukienkach babci. Sasza powoli dostrzega w niej człowieka, a także kogoś więcej – Księżycową Dziewczynę, której tak długo szukał do reklamy swojego biznesu. Szczęście Alisy nie trwa jednak długo. „To się często zdarza w dużych miastach”.

Maria Szałajewa i Jewgienij Cyganow w filmie Rusałka, Anna Mielikian, Rosja 2007

„Rusałka”, w reżyserii Anny Mielikian, to wyjątkowa historia niezwyczajnej dziewczyny z prowincji. Historię Alisy poznajemy tak naprawdę od początku, wręcz od poczęcia. Matka dziewczyny, kobieta znacznie przy tuszy, podobna bardziej do paleolitycznej Wenus, wynurza się nago z wody i staje naprzeciwko marynarza, który zjawił się niespodziewanie na plaży i przysiadł na kamieniu, by odpocząć. I tu następuje przemiana Wenus paleolitycznej w Wenus z obrazu Sandra Botticellego. To krótkie, jednorazowe spotkanie z mężczyzną zaowocuje niedługo narodzinami córki, która od najmłodszych lat będzie uparcie pytać matkę o swojego ojca.

Następnie przyjrzeć się możemy życiu młodej Alisy. Małej buntowniczki, dyrygującej babką i przeciwstawiającej się wszystkiemu. Dziewczynka powoli odkrywa swoje zdolności wpływania na pogodę i spełniania życzeń, chociaż jeszcze nie wie jakie są tego koszty. W ramach buntu, wymierzonego w matkę i cały świat, wykorzystuje nadchodzące zaćmienie słońca, reklamowane jako koniec świata, by zamilknąć na wieki. Lub przynajmniej na pewien czas. To niewytłumaczalne zachowanie sprawia, że Alisa trafia do szkoły specjalnej, gdzie ma czas, by wyszkolić się w spełnianiu marzeń.

Moskiewski etap dziewczyny to już zupełnie inna podróż. Mielikian zabiera Alisę we wcześniej jej nieznany świat wielkich imprez, niezasypiającego miasta i zamieszkujących go osobliwości, jak nowa, rudowłosa znajoma nastolatki, poruszająca się na deskorolce, do której przymocowane ma pół swojego ciała.

Przygody Alisy z każdą chwilą stają się coraz bardziej absurdalne, coraz mocniej przypominając dziwną bajkę osadzoną w gdzieś w rzeczywistości. To, co jest jednak najbardziej prawdziwe, to coraz silniejsze uczucia, jakimi dziewczyna darzy ocalonego mężczyznę, zachwycając się nim najbardziej wtedy, gdy ten w przypływie pijackiego amoku zdany jest tylko na nią. Bo i tylko wtedy zwraca na nią uwagę. Pewnym wybawieniem, ale i przekleństwem Alisy, jest kochanka Saszy, ucząca ją zaklęcia przywołującego ukochanego. Wówczas jeszcze żadna z nich nie wie, że obie zaklinają tego samego mężczyznę, a moc spełniania życzeń przez Alisę powoli się wyczerpuje.

Całość przeplatana jest onirycznymi fragmentami, w których Alisa prowadzi wyimaginowane rozmowy, czy to sama z sobą, czy z innymi, znanymi jej ludźmi. Widzi siebie w różnych etapach swojego życia, widzi ojca, chociaż nie jest co do tego pewna, bo pojawiająca się postać ubrana jest w stary skafander nurka. A bywa, że widzi także wydarzenia, które dopiero będą miały miejsce.

„Rusałka” jest słodko-gorzkim filmem, w którym wymieszane zostaje wszystko. Anna Mielikian wrzuca do niego zarówno wątki dramatyczne, jak kataklizm, utrata domu, miłości, codzienne niepowodzenia, jak i komediowe, choć tutaj główny ciężar komedii przerzucony zostaje na postać babki i wciąż uganiającej się za mężczyznami matki Alisy. Mimo wszystko połączenie jest zgrabne, a obraz jest stosunkowo lekką, niezobowiązującą, lecz przyjemną rozrywką. A tajemnica zielonowłosej Alisy, będącej w połowie ludzką dziewczyną, w połowie, chociaż nieoficjalnie, rusałką, zapada w pamięć.

Tytuł: Rusałka
Tytuł oryginału: Русалка
Reżyseria: Anna Mielikian
Scenariusz: Anna Mielikian
Kraj produkcji: Rosja
Rok produkcji: 2007

Kadry pochodzą z filmu: 
- "Rusałka", Anna Mielikian, Rosja 2007

0 komentarz
2

Podobne posty

Zostaw komentarz