Piętnastoletnia Lara (Victor Polster) przenosi się wraz z ojcem (Arieh Worthalter) oraz małym bratem (Oliver Bodart) do innego miasta. Wszystko po to, by Lara mogła spełnić swoje pragnienia. Jest bowiem początkującą baletnicą, która marzy o nauce w prestiżowej szkole tanecznej. Jest także subtelną i delikatną dziewczyną, zamkniętą w ciele chłopca. Potrzebuje fachowej opieki specjalistów, którzy pokierują jej zmianą płci.
W nowej szkole Lara spotyka się ze względną tolerancją i akceptacją. Nikt nie robi jej przykrości, a koleżanki, z którymi przebiera się w szatni przed i po ćwiczeniach z baletu, nie zwracają uwagi na jej wciąż jeszcze męskie ciało. Dziewczyna regularnie odwiedza psychologa, z którym prowadzi rozmowy dotyczące rozwoju psychofizycznego, dojrzewania i relacji interpersonalnych. Oprócz tego co jakiś czas razem z ojcem odwiedza lekarzy, którzy kontrolują rozpoczętą jakiś czas temu terapię hormonalną. Wszystko idzie tak, jak powinno, w związku z czym Lara dostaje informację, na jaką czekała od dawna – już za kilkanaście miesięcy będzie mogła przejść fizyczną korektę narządów płciowych.
Kolejne dni i tygodnie, odkąd nastolatka dowiedziała się o możliwości przeprowadzenia operacji, zmieniają jej życie w powolny koszmar. Z każdą kolejną chwilą coraz bardziej nienawidzi swojego chłopięcego ciała. Żeby jak najbardziej przypominać dziewczynę i móc komfortowo ćwiczyć w obcisłym kostiumie, zakleja nawet swoje genitalia taśmą, czym doprowadza do stanów zapalnych. Jej fizyczna odmienność zaczyna także intrygować nowe koleżanki, zaintrygowane wciąż jeszcze męskimi narządami Lary.
Wszystko to wpływa na coraz większą niechęć do swojego ciała. Pragnienie, by wyglądać jak kobieta, jest tak wielkie, że Lara nie wierzy nikomu, kto twierdzi, że już posiada dziewczęcy wygląd, a drugorzędne cechy płciowe to elementy, na które i tak musiałaby poczekać, a zwiększona dawka hormonów może tylko jej zaszkodzić. Zdesperowana nastolatka nie może jednak pogodzić się z przymusem tak długiego czekania. Jedynie trzeźwość umysłu ratuje ją przed tragedią, do której sama decyduje się doprowadzić.
„Girl”, Lukasa Dhonta, to opowieść o transseksualnej dziewczynie, która jest u progu spełnienia dwóch największych marzeń. Oba kosztują jednak bardzo dużo wyrzeczeń i wymagają nie tylko ogromnego nakładu pracy, lecz i silnej woli. I nie wiadomo które z marzeń jest bliższe realizacji – zostanie profesjonalną baletnicą czy prawdziwą kobietą?
By dokonać obu tych rzeczy Lara przeprowadza się wraz z rodziną do innego miasta. Dzięki temu może rozpocząć pełną terapię hormonalną, która z czasem otwiera przed nią kolejne drzwi. Dziewczyna dostaje zielone światło na skomplikowaną operację przerobienia męskich narządów płciowych na żeńskie. By do tego jednak doszło, nastolatka najpierw musi zadbać o siebie i przede wszystkim przestać się okaleczać.
Intensywne ćwiczenia wyrównawcze w szkole baletowej wymagają ogromnego poświęcenia. Nieprzystosowane ciało Lary, niewyćwiczone stopy i zbyt słabe palce, bardzo mocno poranione kolejnymi treningami, robi co może, by nadążyć za surowymi wymaganiami trenerów i nauczycieli. Dziewczyna zaczęła szkołę baletową o kilka lat później, niż inne dziewczęta, przez co stawiane jej cele wydają się nie do przeskoczenia.
W życiu Lary dzieje się zbyt wiele, by mogła sobie ze wszystkim poradzić psychicznie. Do tego dochodzą pierwsze plotki szeptane wśród jej rówieśników i zainteresowane spojrzenia koleżanek, które też chciałyby zobaczyć transpłciową nastolatkę nago. Będąca w kwiecie dojrzewania dziewczyna, nigdy jeszcze nie będąca w żadnej większej relacji z kimkolwiek, niepewna jest nawet swojej orientacji. Gdy jednak po raz kolejny spotyka w windzie młodego sąsiada, pierwsze młodzieńcze uczucie całkowicie rujnuje i tak już fatalną kondycję psychiczną dorastającej do nowego życia dziewczyny.
„Girl” to wyjątkowo subtelny i delikatny film, w pełni skupiający się na przeżyciach uwięzionej w nieswoim ciele dziewczyny. Dziewczyny, której burza swoich własnych hormonów, w połączeniu z tymi dostarczanymi podczas terapii, nie pozwala cierpliwie czekać na pożądane efekty. Lara, grana przez świetnego w swojej roli Victora Polstera, nie chce dłużej czekać. Ucieka więc w świat baletu i tańca. Świat, który miał przynieść ukojenie i spełnienie, a zamiast tego dostarcza kolejnych fizycznych i psychicznych cierpień. Polster zasługuje tutaj na podwójne uznanie. Wybrany spośród setek chętnych, musiał spędzić kilka miesięcy na treningach głosu i tańca, ucząc się nie raz bardzo trudnych kroków i tanecznych sekwencji. Ze swoją eterycznością jest jednak idealnym wyborem, doskonałym przejściem między płciami, pokazując, że to, co tak skrajnie różne, bywa również tak bardzo do siebie podobne.
Kanwą opowieści Dhonta jest historia belgijskiej transpłciowej tancerki, Nory Monsecour. Kilkuletnia Nora, początkowo ucząca się baletu w Królewskiej Szkole Baletowej w Antwerpii, została w wieku 14 lat wykluczona ze względu na swoją płeć. Wtedy porzuciła tę gałąź sztuki na rzecz tańca nowoczesnego. Odkryta wówczas przez Lukasa Dhonta, została nawet przez niego zaproszona do udziału w filmie dokumentalnym o jej seksualności, lecz odmówiła. Mimo tego jej osoba stała się podstawą do fabularnej wersji historii, a sama Monsecour, wraz z lekarzami, którzy prowadzili ją podczas terapii, służyła reżyserowi radą w kwestiach medycznych.
Tytuł: Girl
Tytuł oryginału: Girl
Reżyseria: Lukas Dhont
Scenariusz: Lukas Dhont, Angelo Tijssens
Kraj produkcji: Belgia/Holandia
Rok produkcji: 2018
Kadry pochodzą z filmu: - "Girl", Lukas Dhont, Belgia/Holandia 2018